1 września to data, o której nie wolno zapomnieć. „Bardzo mądra sentencja jest napisana tutaj, na cmentarzu, w języku rosyjskim, że wszystkie te cmentarze i uroczystości nie są potrzebne martwym, ale potrzebne są nam, żeby pamiętać o tym” - podkreśla burmistrz Olsztynka Mirosław Stegienko. Uroczystości rocznicowe rozpoczęło nabożeństwo odprawione przez księdza Sławomira Piniachę, proboszcza parafii pw. bł. Anieli Salawy w Olsztynku. „Zawsze to skłania do refleksji, do tych smutnych, przykrych wspomnień, gdy wyrażamy wdzięczność tym wszystkim, którzy oddali życie w imię naszej Ojczyzny” - mówi ks. Piniacha. W obchodach aktywnie uczestniczyli reprezentanci młodego pokolenia – harcerze i uczniowie szkół. Podczas występu wieńczącego uroczystości wybrzmiały piosenki i pieśni bliskie uczestnikom walk - „Róża i bez” oraz „Taki kraj”. „Corocznie organizujemy tutaj występy i nigdy nie ma problemów ze zwerbowaniem młodzieży do programu artystycznego” - mówi Maciej Hacia, nauczyciel muzyki w Szkole Podstawowej nr 2 w Olsztynku.
Uroczystości odbyły się już tradycyjnie na terenie Cmentarza Wojennego w Sudwie. „Właśnie tutaj był zlokalizowany obóz, gdzie tak wielu jeńców, jeńców wojskowych, którzy powinni być chronieni Konwencją Genewską i Haską, tyle osób tu zginęło – ponad 55 tysięcy byłych żołnierzy, którzy brali udział w II Wojnie Światowej” - przypomina burmistrz Olsztynka. Na cmentarzu w Sudwie spoczywa część pomordowanych żołnierzy. Mieszkańcy chętnie odwiedzają to miejsce, sprawiając, że pamięć o tych, którzy zginęli za naszą Ojczyznę, nie gaśnie.
